3 ciekawostki EDM, o których nie miałeś pojęcia!
1. Oliver Heldens i Julian Calor zrobili wspólny utwór zanim stali się sławni.
Oliver Heldens i Julian Calor to obecnie jedni z najbardziej utalentowanych producentów EDM. Ten pierwszy – rozwinął się pod skrzydłami Spinnin’ Records, a sławę przyniósł mu utwór “Gecko” wydany w wytwórni Tiesto – Musical Freedom. Heldens jest uważany za prekursora gatunku Future House i zaledwie w wieku 21 lat stał się 22 najlepszym DJ-em na świecie według rankingu DJ Mag Top 100. Ten drugi – został odkryty przez Hardwella. Na swoim koncie ma już własny album “Evolve”, który miał premierę rok temu. Julian w przeciwieństwie do Olivera zajmuje się mocnymi, electro housowymi numerami, które grane są na największych festiwalach. Zanim stali się sławni, spotkali się razem w studiu i wyprodukowali bigroomowy utwór “Triumph”, który został wydany w 2013 roku w mało znanej wytwórni – Wooha Records. Jeżeli jesteście ciekawi jak, brzmi ich wspólny utwór zanim zaczęli tworzyć muzykę z gatunków, z których są znani obecnie, to poniżej znajdziecie link do odsłuchu.
2. Blinders było początkowo projektem dwóch braci.
Jeśli chociaż trochę interesujecie się polską sceną EDM, to na pewno kojarzycie DJ-a i producenta kryjącego się pod pseudonimem Blinders. Alias ten, istnieje od bardzo dawna gdyż powstał w 2010 roku i został stworzony przez dwóch braci Mateusza i Michała Owsiaków, którzy tworzyli wtedy Progressive i Tech House. Jeszcze ciekawsze jest to, że bracia produkowali swoje utwory już od 2008 roku pod aliasem Funkk Fritz. Parę lat temu Michał zrezygnował z produkcji muzyki, a pod aliasem Blinders tworzy obecnie Mateusz, którego na pewno znacie.
3. DVBBS byli kiedyś 3-osobowym boysbandem.
Któż z nas nie słyszał niezwykle popularnego “Tsunami”? Z autorami tego utworu, a konkretnie grupą DVBBS, a raczej DUBBS wiąże się ciekawa historia. Otóż w 2009 roku w skład mało znanego zespołu, oprócz dwójki obecnych członków, wchodził jeszcze DJ Martin Sinotte. Zespół już wtedy tworzył elektroniczne kawałki, a Chris i Alex byli… wokalistami. Szkoda, że dziś jedynym wokalistą grupy jest Chris. Prawdę mówiąc, bracia Andre wyglądem rzeczywiście przypominali boysband podobny do np. One Direction.