Alesso do fana swoich starszych produkcji: “Wypie*dalaj stąd!”
Zdecydowana większość fanów EDM pamięta utwory Progressive House z lat 2011-2013, które miały ogromny wpływ na rozwój muzyki elektronicznej. Jednym z producentów, którzy mieli bardzo istotny wkład w wygląd dzisiejszej sceny, jest Alesso, którego przeboje pokroju “Years”, remixy “Pressure” czy “If I Lose Myself”, na stałe wpisały się w kanon EDM-owych klasyków.
W ostatnich latach Szwed obrał zdecydowany kurs na zdobywanie coraz wyższych miejsc list przebojów na całym świecie, co – trzeba przyznać brutalnie przyznać – nie idzie mu tak brawurowo. Mówię tutaj o produkcjach autorskich, bo na przykład “Anywhere” Rity Ory, czyli utwór będący w ostatnich tygodniach międzynarodowym hitem, był współtworzony przez Alessandro, a więc w ostatecznym rozrachunku sukcesy są, ale nie na świeczniku.
Takie podejście artysty do swojej twórczości ma jednak rzeszę przeciwników, w dużej mierze wśród tych, którzy nadal pamiętają jego niezwykle udane kawałki utrzymane w ryzach Progressive House sprzed lat i nadal nie mogą pogodzić się z tym, że ich ulubiony producent obrał inny kierunek.
Jedna z takich osób postanowiła wyrazić swoje zdanie pod jednym z wpisów na Twitterze Alesso, który – bądźmy szczerzy – nie wytrzymał. Twitty zostały już usunięte z portalu, jednak w sieci nic nie ginie.
Alesso: Kim jest ten dzieciak? (w odniesieniu do posta Dancing Astronaut z utworem “Calling” – przyp.red.)
Simone Guasco: Ten dzieciak był najlepszym producentem, jakiego znałem. Wiesz może, gdzie jest teraz?
Alesso: Wypierdalaj stąd.
Simone Guasco: Dlaczego? Nadal kocham Twoje sety i występy na żywo, ale sprawdź opinie fanów na temat swojej nowej muzyki. Stary, zmieniłeś się na gorsze, uświadom to sobie. Czekamy na Twój powrót na właściwą ścieżkę. Pokój
Alesso: Nie, źle to rozumiesz. Mam najwięcej wyświetleń i najbogatsze sety niż kiedykolwiek wcześniej. Zapoznaj się z faktami. Jeśli nie lubisz zmiany, powinieneś zmienić swoją postawę.
Jakby nie patrzeć, producent ma sporo racji – jeśli to, co produkuje, daje mu radość, a przy okazji także popularność, to tym lepiej dla niego – zgodnie z myślą Armina van Buurena “nie można być więźniem własnego stylu”. Warto jednak popatrzeć na wszystko ze strony adwersarza – wszak Alesso nieraz już pokazał, że potrafi stworzyć wspaniała melodię Progressive House. Niestety jednak, nie możemy się tego spodziewać w najbliższym czasie.