Alison Wonderland wyznała, że była molestowana i napisała do żony sprawcy!
W ostatnich dniach bardzo nośnym tematem w publicznej debacie, stały się przypadki molestowania seksualnego w Hollywood. Szczególnie głośna stała się sprawa amerykańskiego producenta filmowego Harveya Weinsteina, który – jeśli wierzyć oskarżeniom – molestował seksualnie takie aktorki, jak Gwyneth Paltrow czy Angelina Jolie.
To wszystko spowodowało uaktywnienie hasztagu #MeToo, pod którym różne kobiety – ofiary molestowania – opisują swoje historie. Jedną z osób, które włączyły się w akcję jest Alison Wonderland, czyli jedna z najbardziej wartych uwagi postaci w kobiecej reprezentacji EDM.
Producentka przedstawiła na swoim Twitterze historię, która przydarzyła jej się w pracy kilka lat temu.
Years ago I got sexually harassed at my old job by a man high up in the company. It was awful. I cried. My dad had to pick me up from work..
— Alison Wonderland (@awonderland) 12 października 2017
“Lata temu, w mojej starej pracy, byłam molestowana seksualnie przez wysoko postawionego w firmie mężczyznę. To było okropne. Płakałam. Mój ojciec musiał mnie zabrać z pracy.”
The next day I went to HR & they said “well u are pretty and he was drunk” then subtly told me if I took it any further I would lose my job.
— Alison Wonderland (@awonderland) 12 października 2017
“Następnego dnia poszłam do HRu, a tam usłyszałam “cóż, jesteś ładna, a on był pijany”. Subtelnie mi zasugerowano, że jeśli będę drążyć temat, to mogę stracić pracę.”
Just found him on Facebook. Thinking about telling his wife who I also found on Facebook. Young girls should stand for this.
— Alison Wonderland (@awonderland) 12 października 2017
“Znalazłam go na Facebooku. Zastanawiam się nad tym, żeby opowiedzieć o wszystkim jego żonie, którą także tam znalazłam.”
If only he knew that one day I wound have a platform to say this. Lmao. Loser
— Alison Wonderland (@awonderland) 12 października 2017
“Gdyby tylko wiedział, że kiedyś znajdę miejsce, żeby o tym powiedzieć… Beka. Frajer.”
Should I message his wife on Facebook.
— Alison Wonderland (@awonderland) 12 października 2017
“Powinnam napisać do jego żony na Facebooku.”
Update: messaged her. Saying I probably wouldn’t take any more action but wanted her to know. Then I told her to have a nice day 👍🏻
— Alison Wonderland (@awonderland) 12 października 2017
“Update: napisałam do niej. Powiedziałam, że prawdopodobnie nie podejmę więcej działań, ale że o tym incydencie powinna wiedzieć. Później życzyłam jej miłego dnia”
To nie jest pierwszy raz, kiedy artystka staje w obronie kobiet na swoim twitterowym koncie. Tym razem miało to wyjątkowy wydźwięk, bowiem mówienie otwarcie o przypadkach molestowania seksualnego, pada w ostatnim czasie na bardzo podatny grunt. Zresztą słusznie, bo o takich sytuacjach mówić głośno po prostu należy.