Alison Wonderland wyznała, że była molestowana i napisała do żony sprawcy!

17 Paź 2017

alison-wonderland

W ostatnich dniach bardzo nośnym tematem w publicznej debacie, stały się przypadki molestowania seksualnego w Hollywood. Szczególnie głośna stała się sprawa amerykańskiego producenta filmowego Harveya Weinsteina, który – jeśli wierzyć oskarżeniom – molestował seksualnie takie aktorki, jak Gwyneth Paltrow czy Angelina Jolie.

To wszystko spowodowało uaktywnienie hasztagu #MeToo, pod którym różne kobiety – ofiary molestowania – opisują swoje historie. Jedną z osób, które włączyły się w akcję jest Alison Wonderland, czyli jedna z najbardziej wartych uwagi postaci w kobiecej reprezentacji EDM.

Producentka przedstawiła na swoim Twitterze historię, która przydarzyła jej się w pracy kilka lat temu.

“Lata temu, w mojej starej pracy, byłam molestowana seksualnie przez wysoko postawionego w firmie mężczyznę. To było okropne. Płakałam. Mój ojciec musiał mnie zabrać z pracy.”

“Następnego dnia poszłam do HRu, a tam usłyszałam “cóż, jesteś ładna, a on był pijany”. Subtelnie mi zasugerowano, że jeśli będę drążyć temat, to mogę stracić pracę.”

“Znalazłam go na Facebooku. Zastanawiam się nad tym, żeby opowiedzieć o wszystkim jego żonie, którą także tam znalazłam.”

“Gdyby tylko wiedział, że kiedyś znajdę miejsce, żeby o tym powiedzieć… Beka. Frajer.”

“Powinnam napisać do jego żony na Facebooku.”

“Update: napisałam do niej. Powiedziałam, że prawdopodobnie nie podejmę więcej działań, ale że o tym incydencie powinna wiedzieć. Później życzyłam jej miłego dnia”

To nie jest pierwszy raz, kiedy artystka staje w obronie kobiet na swoim twitterowym koncie. Tym razem miało to wyjątkowy wydźwięk, bowiem mówienie otwarcie o przypadkach molestowania seksualnego, pada w ostatnim czasie na bardzo podatny grunt. Zresztą słusznie, bo o takich sytuacjach mówić głośno po prostu należy.

O autorze

Avatar autora
Patryk Wojtanowicz editor