Aly & Fila musieli skończyć set z powodu… syna premiera

Niektórzy mówią, że muzyka to jeden z niezbadanych zmysłów. Myślę, że może coś w tym być, szczególnie obserwując, jak wielki wpływ ma ludzki organizm i psychikę. To właśnie dlatego słuchamy muzyki w domu, kupujemy wejściówki na festiwale, albo wybieramy się do klubów. Chcąc nie chcąc, wkraczamy w tę biznesową część sztuki. Jak to zwykle bywa, czasem lokal prowadzony jest przez kogoś kto ma pojęcie co robi, a czasem przez kogoś kto po prostu ma pieniądze.

Koronny przykładem tego drugiego scenariusza jest występ Aly & Fila w klubie “Zouk” w Singapurze. Jakiś czas temu zmienił się właściciel, który ma nieco inne priorytety niż sama muzyka. Streszczając całe zajście: Fila miał zagrać do godziny 3:30, jednak w trakcie seta podszedł do niego człowiek zajmujący się obsługą artystów i oznajmił, że może grać do 4:15  – 4:30. Koło 3:30, Fila został zapytany czy zagra set B2B ze specjalnym gościem, którym okazał się syn premiera. Odpowiedź była prosta: “nie ma mowy”. Niestety, ale kilka minut później Fadi został poproszony o przerwanie występu i ustąpienie miejsca synowi premiera.

Poniżej możecie przeczytać oficjalne oświadczenie Fadi’ego.

“Wspaniała noc nie zakończyła się szczęśliwie:

Przede wszystkim, Zouk w Singapurze był jednym z moich ulubionych klubów, to smutne że mój ostatni występ zakończył się w ten sposób. Zanim zaczniecie czytać moje oświadczenie, proszę pamiętajcie, że nie obwiniam Zouk jako całość, ponieważ pracuje tam mnóstwo wspaniałych ludzi, od inżyniera dźwięku do osoby odpowiedzialnej za wizualizacje itd…

Najlepiej jak przedstawię w punktach wszystkie fakty:

1 – Według kontraktu mój set miał trwać od 1:30 do 3:30.
2 – Nowy właściciel ‘Zouk’ zaprosił ‘VIP-a’ (syn premiera Malezji).
3 – Przybyłem do Zouk o 1:00 i udzieliłem krótkiego wywiadu.
4 – Byden, który pracuje dla Zouk, i który zajmuje się artystami powiedział mi, że mogę grać do samego końca, czyli 4:15 i jeszcze dodatkowe 15 min.
5 – Poszedłem do pokoju dla DJ-ów, gdzie zostałem przedstawiony VIP-owi i nowemu właścicielowi Zouk.
6 – Zacząłem set o 1:40.
7 – O 3:30 podszedł do mnie Byden i zapytał czy zagrałbym set B2B z VIP-em, na co odpowiedziałem: ‘nie ma mowy’.
8 – Kontynuowałem występ, aż po 15 minutach Byden podszedł do mnie i zakomunikował, że mam zakończyć set, ponieważ nowy właściciel chce, aby zagrał VIP (syn premiera).

Tutaj nie było żadnego nieporozumienia! A na dodatek zamiast przeprosić, Zouk zaczął wrzucać beznadziejne oświadczenia i artykuły próbując sobie poradzić z problemem.

Moje rady dla Zouk:

1 – Szanujcie artystów, którzy pomogli Wam zbudować markę. Nie mówię, że ja zbudowałem ich markę, mówię ogólnie. Muszą szanować swoich rezydentów i lokalne talenty i zagranicznych gości.
2 – Spróbujcie zwolnić nowego właściciela 🙂
3 – Zmieńcie zespół od PR-u.
4 – Przyznanie się do błędu to odwaga, ale tego nie zrobiliście.

Zrobiłem to co zrobiłem, aby bronić się jako normalny człowiek, nie jako znany DJ czy coś. Zostałem znieważony i zareagowałem. Nie spodziewałem się, że temat stanie się taki popularny, ale to jest to co nazywam Karmą. Chciałem tylko wytłumaczyć fanom, którzy zapłacili za bilet, dlaczego przerwałem występ i nie zagrałem 3 godzin, tak jak to zwykle czyniłem w tym miejscu.

To tyle!”  – Fadi Wassef aka Fila z Aly & Fila