Biały szum został zablokowany na YouTube z powodu… praw autorskich!

9 Sty 2018

Do prima aprilis jeszcze niecały kwartał, natomiast ja przedstawiam historię, która swobodnie mogłaby zostać wyemitowana na naszej stronie właśnie tego dnia, tylko… Ta jest całkowicie autentyczna!

Pewien Australijczyk o swojsko brzmiącym imieniu i nazwisku – Sebastian Tomczak – postanowił wrzucić na swój profil na YouTube dziesięciogodzinne wideo, zawierające tzw. biały szum. Osobiście bardzo cenię sobie takie filmy, gdyż przydają mi się one chociażby w momentach, gdy potrzebuję się skupić. Korzysta się też z takich nagrań na przykład w celu uśpienia małego dziecka.

Sebastian, wiedząc, że taki film uzyska w dalszej perspektywie sporą ilość wyświetleń, postanowił wrzucić materiał na YouTube, który na dzień dzisiejszy wisi na tam już od niemal 3 lat. Po tak długim czasie przyszło srogie zaskoczenie dla autora, bowiem nagranie otrzymało aż pięć roszczeń dotyczących praw autorskich!

Autor postanowił się tą sytuacją podzielić z internautami na swoim Twitterze, którego obserwuje niemal 3 tysiące osób.

“Mój dziesięciogodzinny film z białym szumem otrzymał pięć roszczeń odnośnie praw autorskich!”

Za wszystkim stoi, rzecz jasna, system Content ID zaimplementowany przez YouTube, który ma na celu wyłapać w uploadowanych filmach treści mogące nie należeć do autora filmu. W tym wypadku claimy dotyczyły… innych filmów zawierających biały szum. Co ciekawe, Sebastian mógł opublikować video na swoim kanale, ale zyski z reklam przy nagraniu miałyby być przeniesione na poczet autorów filmów, których dotyczy roszczenie.

Jak powiedział BBC sam zainteresowany:
“Jeśli nagrywam biały szum lub mam generator tegoż i rejestruję efekt końcowy, to jako iż jestem pierwszą osobą, która wykonała to nagranie, to jestem właścicielem doń praw”

Sytuacja dosyć kuriozalna, pokazująca jednak bezduszność algorytmów. Warto to mieć na uwadze, produkując kontent wideo do sieci.

A tak już na koniec, zostawiam Wam nagranie, odnośnie którego jest ten cały raban. Jestem przekonany, że jest wśród Was, drodzy czytelnicy, trochę studentów, którym się to wideo może przydać w najbliższym czasie!

O autorze

Avatar autora
Patryk Wojtanowicz editor