Blasterjaxx – Historia współpracy, pomysł na label i plany na przyszłość

7 Lut 2016

blasterjaxx-wywiad-2-news

Duet Blasterjaxx, w skład którego wchodzą Thom Jongkind i Idir Makhlaf, to jedni z głównych przedstawicieli gatunku zwanego Bigroom. Sławę przyniosły im takie produkcje, jak “Faith”, “Mystica”, czy “Ghost In The Machine”. Idealnie wpasowali się stylem w modę na potężne dropy, dzięki czemu to właśnie ich kawałki trzęsły i nadal trzęsą scenami na największych festiwalach. Jakiś czas temu duet postanowił otworzyć własny sub-label o nazwie Maxximize, który podlega pod Spinnin’ Records. W ramach promocji, już niedługo odbędzie się pierwsza impreza sygnowana logo tej właśnie wytwórni. Z tej okazji Thom i Idir udzielili krótkiego wywiadu, w którym opowiedzieli, m.in. o tym jak rozpoczęli współpracę, skąd wziął się pomysł na Maxximize oraz o najbliższych planach wydawniczych.

Zacznijmy od kilku informacji na Wasz temat. Jak to się stało, że rozpoczęliście współpracę? Obaj mieliście solowe produkcje, więc co spowodowało, że postanowiliście się połączyć?

Wszystko zaczęło od Idira, który był moim fanem (Thom). Haha. To był przypadek, że się poznaliśmy! Obaj robiliśmy muzykę, ale złapaliśmy kontakt dzięki wspólnemu znajomemu. Postanowiliśmy razem popracować i poczuliśmy tę specyficzną chemię. To był moment, kiedy zapytałem Idira o połączenie sił, a reszta jest historią.

Macie na swoim koncie znane produkcje, jak “Rocket”, “Fifteen”, czy “Mystica”, jednak czy jest jeden utwór, z którego jesteście szczególnie dumni? Niezależnie czy chodzi o jego brzmienie, czy zainteresowanie jakie zyskał.

To może zabrzmieć tandetnie, ale naprawdę jesteśmy dumnie z każdego jednego utworu. Każdy z nich ma swoją własną historię i reprezentuje prawdziwe brzmienie Blasterjaxx. Nadal gramy w setach te trzy kawałki, które wymieniłeś, i ludzie nadal świetnie się przy nich bawią.

W ciągu ostatnich dwóch lat zyskaliście olbrzymią popularność. W 2014 roku osiągnęliście 13 miejsce w rankingu DJ Mag, a w zeszłym 19. Czy wiecie dlaczego cieszycie się taką popularnością?

Nie wiemy czym jest X-Factor. Ale wiemy, że wspólnie z naszym zespołem, ciężko pracujemy, aby realizować marzenia. Idir i ja robimy muzykę, która pochodzi prosto z naszego serca. Wkładamy dużo pracy i wysiłku, w każdy utwór i set, aby były tak dobre, jak to tylko możliwe.

Zajmujecie się również własną wytwórnią muzyczną – Maxximize Records, skąd pomysł na jej otwarcie? Czy możecie opisać w jaki sposób doszło do jej otwarcia?

Tak! Wszystko rozpoczęło się około 3 lata temu, kiedy rozpoczęliśmy rozmowy ze Spinnin’ na temat możliwości otwarcia własnej wytwórni. Wymagało to długi negocjacji, abyśmy dogadali wszystkie szczegóły i załatwili papierkową robotę, ale w finale mamy niesamowity label!

Kto jest Waszą największą inspiracją? Zarówno w muzyce elektronicznej jak i poza nią?

Nie potrafimy podać konkretnej osoby, która miałaby największy wpływ. Jeśli chodzi o muzykę elektroniczną, to każdy z naszych kolegów może mieć wpływ na nasze utwory. Jednakże, zawsze łączymy tę inspirację z naszym własnym brzmieniem. Poza elektroniczną muzyką, słuchamy różnych gatunków muzycznych. Linkin Park i Daddy Yankee są wartymi uwagi artystami, którzy są dla nas wspaniałą inspiracją.

Jakie macie plany na przyszłość? Czy planujecie jakieś nadchodzące premiery, o których możecie nam powiedzieć?

Trochę to trwało, ale wreszcie ukończyliśmy nowe utwory. Teraz kończymy około dwóch utworów tygodniowo, więc szykujemy mnóstwo nowej muzyki! Następna premiera jest w Maxximize i będzie to nasz edit “Get Ready” od Boostedkids. Ten kawałek to prawdziwy sztos i jesteśmy zadowoleni z pozytywnego przyjęcia tej produkcji.

Dużo podróżujecie i występujecie na całym świecie. W jaki sposób utrzymujecie balans w życiu, tak aby produkować muzykę, ale też cieszyć się życiem poza tą branżą?

Od kiedy obraliśmy własną drogę na scenie muzycznej, stało się to osobistą sprawą, aby znaleźć balans w życiu. Dla Idira oznacza to bycie blisko domu, spędzanie czasu z dziewczyną i rodziną, oraz granie na pianinie. Natomiast ja potrzebuję wysiłku fizycznego, przyjmować witaminy, spędzać czas z dziewczyną, ale również nie przebywać zbyt dużo czasu w domu. To ostatnie może wydawać się dziwne, ale lubię przygody związane z podróżowaniem.

Źródło: weraveyou.com

O autorze

Avatar autora
Tomasz Bagiński administrator

Miłośnik muzyki elektronicznej, który dzieli się swoją pasją z innymi ludźmi. Pomysłodawca, założyciel oraz właściciel marki Essential Music.