David Guetta – Wywiad dla gazety “The Hindu”
Zamieściłem dziś wywiad ze Steve Angello, a teraz przyszła pora na kilka słów od Davida Guetty. Udzielił on wywiadu dla gazety “The Hindu”, gdzie opowiedział o początkach kariery, rozwoju jako artysta i drodze jaką powinni obrać młodzi DJ-e. Miałem mieszane uczucia tłumacząc tę rozmowę, bo wokół kariery Davida krąży wiele kontrowersji. Mimo wszystko, myślę że warto przeczytać.
Dlaczego wybrałeś EDM zamiast muzyki Pop? W czym się czujesz lepiej?
Zacząłem DJing jeszcze przed przygodą z muzyką House, miałem 17 lat. Byłem jednym z najbardziej undergroundowych DJ-ów, ale dosłownie nikt w klubie nie znał aliasu osoby za deckami. Grałem mix zawierający Funk i nowe brzmienia. To śmieszne, bo nadal to robię, tzn. mieszam cięższe elektroniczne dźwięki z radosnymi, bujającymi piosenkami.
W zasadzie produkuję tę samą muzykę, którą interesowałem się w młodości. Zawsze czułem, że nasza muzyka nie była szanowana w należyty sposób, więc zrobiłem wszystko by to zmienić.
Czy miałeś jakieś szczególne podejście do pracy nad płytą “One Love”? To dzięki niej zdobyłeś szczególny rozgłos.
Krążek “One Love” uczynił mnie sławny, bo jest mieszanką miejskich i tanecznych dźwięków, które wtedy były nowością. Miał on duży wpływ na promocję muzyki tanecznej w Ameryce. Bardzo chciałem zrobić coś innego i wyjść ze strefy komfortu.
Z czego masz większą przyjemność, z bycia DJ-em, produkcji muzyki czy występowania na żywo z różnymi artystami?
Muzyka cieszy mnie jako całość. To esencja mojej duszy. Budzi mnie każdego dnia i utula do snu.
Nie potrafię wyobrazić sobie życia bez muzyki. Uwielbiam, gdy publiczność tańczy. To sposób na zjednoczenie ludzi niezależnie od wyznawanej religii, pochodzenia, preferencji seksualnych, czy wierzeń. Zająłem się produkcją, żeby tworzyć piosenki, których brakuje w moich setach. To inna droga niż ta, którą obecnie wybierają młode talenty EDM.
Stajesz się DJ-em, bo jesteś dobrym producentem. Wielu młodych ludzi pewnie nie rozumie o czym mówię, bo zaczynają jako producenci.
Co musi robić artysta, aby się rozwijać?
Techniczny aspekt produkcji muzyki jest ważny, ale to nie on sprawia, że nagranie staje się hitem – chodzi o oryginalną i kreatywną ideę. Praktyczna wiedza jest ważniejsza niż nazewnictwo. Współpraca z innymi artystami jest w porządku i trzeba być na to otwartym. Radzę wszystkim DJ-om, aby najpierw nauczyli się produkcji muzyki.
W jaki sposób znajdujesz czas na odpoczynek, biorąc pod uwagę podróże i występy o skrajnych godzinach?
Szczerze mówiąc nie odpoczywam. To praca, ale w dosłownym znaczeniu. Nie muszę wydać nowego utworu. Mogę robić muzykę dla zabawy. Dla mnie, komponowanie muzyki to hobby. To nadal najbardziej ekscytująca rzecz w moim życiu.
Twoje życie kręci się wokół studia, podróży i produkcji muzyki. Czy czasami czujesz, że nie wiesz co się dzieje na świecie?
Niestety, ale przez większość czasu podróżuję po całym świecie. Mój manager informuje mnie na bieżąco. Duże znaczenie mają również media społecznościowe, które pomagają artyście w dostępnie do wydarzeń ze świata.
Czy byłeś wstrząśnięty informacją o zamachach w Paryżu?
Tak. To było przykre i zajęło mi trochę czasu, aby dojść do siebie po tej informacji.
Co możesz powiedzieć o rozwoju niezależnej muzyki w Indiach? Czy wiesz czego słuchają ludzie w tym kraju?
Myślę, że Hindusi są bardzo elastyczni i kochają muzykę całym sercem. Cenią eksperymenty i otwarty umysł. Mówią o eksperymentach, myślę że powinien powstać nowy gatunek, który byłby połączeniem świata muzyki z klasycznymi, hinduskimi brzmieniami.
Jakieś nadchodzące collaby, trasy koncertowe, album?
Jeszcze za wcześnie, aby o czymś mówić, ale szykuję dużą niespodziankę jeśli chodzi o koncerty i współpracę z innymi artystami.
Źródło: thehindu.com