Deadmau5 – Rady dla nowych producentów
Deadmau5, to postać którą albo się kocha albo nienawidzi. Ostre komentarze czy docinki na temat znanych ludzi z branży muzycznej, to codzienność na jego Twitter-owym profilu. Ostatnia sprawa z Krewellą sprawiła, że znowu stał się gwiazdą internetu. Jak się okazało oskarżenia były niesłuszne albo przynajmniej można było się pośmiać. Tym razem Mysza wystąpił w znacznie poważniejszej i rzeczowej formie. Chodzi o Q&A (pytania&odpowiedzi) na ostatnio popularnym w muzycznych kręgach – Twitchu. Szlug w ustach, czapka z daszkiem na głowie, koszula w kratę na torsie i ponad 4h szczerych odpowiedzi od Joela. Czego chcieć więcej? 🙂
To jest pierwsza z trzech części tego streamu. Nie ma sensu abym tłumaczył wszystko. Przytoczę ciekawy fragment w którym Deadmau5 wypowiada się na temat początkujących producentów. Przytoczył on historię na temat tego jak poznał Skrillexa. Okazuje się, że Sonny (Skrillex) dał mu pendrive’a na którym m.in znajdował się utwór “Scary Monster and Nice Sprites”.
“Gdyby spamował mi tym utworem na Twitterze lub poczcie e-mail, to mógłbym nigdy nie usłyszeć tego kawałka muzyki. Jednak kiedy dał mi go jako fizyczny obiekt do ręki, to ciężko było to zignorować” – Deadmau5
Tym samym Joel wyraźnie podkreśla, że realne relacje są dużo bardziej istotne niż te wirtualne. Płynie z tego również głębsza refleksja, że w dzisiejszych czasach warto skupić się na byciu offline.
“Jeśli miałbym zacząć swoją karierę od nowa, to w dzisiejszych czasach starałbym się być jak najdłużej offline” – Deadmau5
Trudno nie zgodzić się z Myszą, bo o tym samym wspominał również Martin Garrix. Lepiej poświęcić się pracy nad własnymi umiejętnościami i szlifowaniem warsztatu niż spamować niedokończonymi projektami. Przesłucham wszystkie trzy części Q&A i jeśli znajdzie się tam jeszcze coś ciekawego i wartego wspomnienia, to napiszę kolejny news.