Deadmau5 zabiera nas w kosmos… “SATRN” to nowe “Strobe”?
Każda premiera Deadmau5 wzbudza ogromne emocje. Nie inaczej jest z długo wyczekiwanym “SATRN”, które ukazało się nakładem wytwórni mau5trap. Joel zabiera nas w niesamowitą, muzyczną podróż pełną ukrytych “smaczków”. Te ciekawostki znajdziemy zarówno w samej melodii, jak i teledysku. Czy Deadmau5 wydając “SATRN”, stworzył nowe “Strobe”?
Te szczegóły tworzą “SATRN”
Włączając utwór Deadmau5a, trzeba zarezerwować sobie te kilka minut wolnego czasu. To nie są produkcje, gdzie przeskakujemy w losowe momenty sprawdzając trochę wokalu, trochę dropu i trochę melodii. Tutaj chodzi o opowieść, o stopniowe budowanie napięcia, a na to trzeba poświecić trochę czasu. W przypadku “SATRN” chodzi o 6 min. i 55 sek. i uwierzcie mi na słowo, że naprawdę warto!
Jak to zwykle bywa, przyszło nam troszkę poczekać na oficjalną premierę “SATRN”, które to gościło w setach Deadmau5a już od jakiegoś czasu. Mogliśmy usłyszeć ten kawałek na przykład podczas koncertu Joela w marcu na UMF 2019, ale i na Creamfields 2019.
Do momentu premiery, omawiany utwór nosił nazwę “Saturn” i tak też był podpisywany w tracklistach. Ostatecznie autor postanowił skrócić tytuł o jedną literę i tak powstało “SATRN”. Mimo, że po wpisaniu tej nazwy w Google wyskakuje jeden z modeli butów Nike, to zakładam, że nadal chodzi o nawiązanie do planety. Za to z pewnością melodia zabiera nas w kosmos, bo wsłuchując się w tę mnogość dźwięków, “odpływamy” w magiczną podróż. Deadmau5 jest jednym z nielicznych przykładów producenta, który nie bez powodu buduje wypasione studio i zakupuje sprzęt, z którego faktycznie potrafi skorzystać.
Deadmau5 zadbał o teledysk
Na specjalną uwagę zasługuje teledysk, który ukazuje wizualizację kostki “Cube” Deadmau5a. W całość wplecione są – z pozoru – losowe ciągi znaków, ale “nic bardziej mylnego!”. Jeden z komentarzy pod teledyskiem, mówi o tym, że kod na kostce jest w języku C++. Wywiązała się z tego długa dyskusja, gdzie część osób zakłada, że może to być fragment kodu do zarządzania “Cube 3.0”.
Deadmau5 “SATRN” = nowe “Strobe”?
Zapewne nikomu z Was nie muszę przedstawiać klasyka, jakim jest “Strobe”. Ten ponadczasowy utwór nic a nic się nie starzeje i mimo upływu czasu, nadal wzbudza ogromne emocje. Na Reddicie część osób sugerowała, że “SATRN” może być nowym “Strobe” – dziełem, które na długo zagości w naszych sercach. Czy tak też się stanie? To możemy ocenić dopiero z perspektywy czasu. Na ten moment marzy mi się, aby Deadmau5 zawitał do Polski i zagrał koncert. Kto wie, kto wie…
Zobacz również: