Eric Prydz otrzymał wyjątkowy prezent. Prochy Jamesa Lillo zwiedzą świat!
W 2016 roku byliśmy świadkami niezwykłej historii z udziałem Erica Prydza i Jamesa Lillo. Eric postanowił spełnić marzenie chorego na raka fana, jednak mimo gotowego planu – niestety nie zdążył. James zmarł, a ku jego pamięci Prydz zorganizował koncerty, z których dochód został przeznaczony na organizację Cancer Research. Rodzina Lillo postanowiła uhonorować Erica w wyjątkowy sposób.
Niezwykły prezent
Rodzina i przyjaciele Jamesa Lillo, postanowili przekazać Prydzowi wyjątkowy prezent. Lokalna artystka wykonała szklany kamień, który w środku zawiera kilka pasm kolorów. Jest to jedyny w swoim rodzaju dar, bo barwnik został wymieszany z prochami Jamesa. Rodzice zmarłego fana, przekazali również list, który tłumaczy całą sytuację.
“Najdroższy Ericu,
nasza rodzina chciałaby Ci podziękować za to, że sprawiłeś że James był dumny i nie zostanie zapomniany – wszyscy jego przyjaciele i cała rodzina otrzymali ten prezent, który wykonała miejscowa artystka. Przyjaciele wybrali kolory, które kojarzą im się z Jamesem – zabarwienie zostało wymieszane z dodatkiem prochów Jamesa.
Twoje zabarwienie zostało wybrane przez artystkę, po tym jak przesłuchała Twój przepiękny utwór, który stworzyłeś ku jego pamięci.
Mamy nadzieję, że przyjmiesz ten prezent za to wszystko co zrobiłeś dla Jamesa, naszej rodziny i Cancer Research.
Bylibyśmy wniebowzięci, gdybyś znalazł miejsce dla Jamesa albo znalazł dla niego miejsce do odpoczynku. Kochał podróżowanie, więc gdziekolwiek uznasz za słuszne, to miejsce będzie idealne.
P.S. Zawsze marzył o podróży do Australii.
Dużo miłości dla Ciebie i Twojego całego zespołu,
Liz i Bryon, rodzice Jamesa Lillo”
O wszystkim dowiedzieliśmy się od Prydza, który opublikował zdjęcie listu i kamienia na social media. Od razu potwierdził, że zabierze prochy Jamesa do Australii.
Eric Prydz i James Lillo niezwykła historia
Wszystko zaczęło się w 2016 roku, od wpisu tajemniczego użytkownika na Reddicie. Był to James Lillo, terminalnie chory na raka fan Erica Prydza. Jego marzeniem było ujrzenie jeszcze raz występu ulubionego artysty, jednak ze względu na chorobę, podróż samolotem nie wchodziła w grę. Historia ta dotarła do Erica i jego zespołu, skontaktowali się z Jamesem, zaprosili go na koncert w Los Angeles, a także powiedzieli, że pieniądze ze sprzedaży biletów zostaną przekazane na wybraną przez Lillo organizację charytatywną.
Niestety, ale nim ta piękna historia mogła dojść do skutku – James zmarł. Prydz postanowił, że mimo wszystko zagra nie jeden, a dwa koncerty ku pamięci zmarłego fana. Bilety na wydarzenia rozeszły się w mgnieniu oka, dzięki czemu udało się zebrać 60 000$ na wybraną przez Lillo organizację – Cancer Research.
Prydz uczcił pamięć Jamesa w jeszcze jeden sposób. Producent skomponował utwór o wymownym tytule “Lillo”, który możecie przesłuchać poniżej.
Więcej o Eric Prydz i James Lillo:
- Eric Prydz spełnił marzenie chorego na raka fana!
- Prydz zrealizuje dwa koncerty ku pamięci fana, który zmarł na raka
- Eric Prydz uczcił pamięć swojego zmarłego fana