Eric Prydz zrealizuje dwa koncerty ku pamięci fana, który zmarł na raka
Pod koniec listopada informowaliśmy Was o wspaniałej postawie Erica Prydza, który postanowił spełnić marzenie chorego na raka fana. Krótko mówiąc, James Lillo wyznał, że jest chory na nowotwór w zaawansowanym stadium i że nie pozostało mu dużo czasu na tym świecie. Poprosił Erica o występ w Los Angeles, bo sam nie mógł odbyć długiej podróży ze względu na stan zdrowia. Prydz postanowił zorganizować koncert w LA, z którego dochód miał zostać przeznaczony na dowolną organizację charytatywną, którą wybierze James. Niestety sprawy potoczyły się inaczej niż wstępnie planowano.
Nowotwór dał Jamesowi mniej czasu niż się spodziewał i niestety, ale zmarł zanim mógł zobaczyć swojego idola. To smutne zdarzenie nie powstrzymało Prydza i jego zespołu przed realizacją koncertu, a nawet koncertów, bo ostatecznie odbędą się aż dwie imprezy. Oficjalnie są one dedykowane Jamesowi, a dochód z obu wydarzeń zostanie przekazany na organizację Cancer Research Institute.
Biorąc pod uwagę, że bilety zostały wyprzedane w mniej niż dwie minuty, to już teraz można powiedzieć, że pomysł jest strzałem w dziesiątkę. Pokazuje to również siłę drzemiącą w kulturze EDM, gdzie w większości młodzi ludzie potrafią zjednoczyć się w słusznej sprawie. Z jednej strony smutne, ale z drugiej niezwykle pozytywne wydarzenie.
Eric Prydz | Facebook