Martin Garrix po raz kolejny padł ofiarą zabezpieczeń SoundCloud
Dopiero co powitaliśmy nowy rok, a już możemy mówić o kolejnej wpadce SoundCloud. Swego czasu właściciele SC borykali się z problemami związanymi z systemem, który ma za zadanie chronić prawa autorskie artystów. W praktyce wychodzi na to, że to właśnie producenci mają najwięcej kłopotów z tą platformą, a ich utwory co jakiś czas są usuwane z powodu łamania zasad praw autorskich. Do grona poszkodowanych, po raz kolejny dołączył Martin Garrix.
Na skrzynce pocztowej Martina pojawiło się kilka maili od SoundCloud.
Krótko mówiąc, dostał ostrzeżenia od SoundCloud, a następnie kilka jego własnych utworów zostało usunięty z jego profilu. SC szybko odpowiedziało na Tweeta i obiecało zbadać sprawę. Aktualnie kawałki wróciły na swoje miejsce, jednak niesmak pozostał.
Swoje zdanie na ten temat postanowił przedstawić Dillon Francis.
“Lol, to jest żenujące… Założę się, że upload jakiegoś losowego dzieciaka nie został usunięty, a Twój tak” – Dillon Francis