Wdarł się na scenę by zrobić selfie z Martinem Garrixem. Nie do końca się udało…

27 Cze 2017

garrix-selfie

Wierni fani artysty potrafią być nieprzewidywalni. Czasem wyrażają to tworząc własne flagi, koszulki, czapki, bransoletki z logo lub twarzą idola, a czasem w bardziej dosadny sposób. Dobrym przykładem jest ostatnie zdarzenie, które miało miejsce podczas koncertu Martina Garrixa na Belsonic Music Festival.

Jeden z fanów postanowił przeskoczyć barierki i wdrapać się na scenę, aby zrobić selfie z Garrixem. Można uznać, że pierwsza część planu się udała, natomiast druga już nie bardzo. Chłopak został momentalnie zabrany ze sceny przez ochroniarza. Nie była to najdelikatniejsza interwencja i zapewne stracił kilka włosów z głowy. Zanim pochopnie ocenicie brutalność ochroniarza pragnę przypomnieć, że podczas koncertów na scenie jest mnóstwo pirotechniki. Mam na myśli m.in. wyrzutnie ognia i CO2, które mogły trwale uszkodzić bohatera nagrania.

bt_190617_29

Inna sprawa, że w dzisiejszych czasach szczególnie dba się o bezpieczeństwo podczas imprez masowych. Dobrze, że skończyło się tylko na nieudanym zdjęciu. Martin nie wyglądał na przerażonego, a wręcz przeciwnie, raczej podziwiał odwagę chłopaka. No cóż… Tak czy siak, mają wspólne zdjęcie, a nawet filmik!

Zdjęcie: Liam McBurney/RAZORPIX, Kevin Scott / Belfast Telegraph

O autorze

Avatar autora
Tomasz Bagiński administrator

Miłośnik muzyki elektronicznej, który dzieli się swoją pasją z innymi ludźmi. Pomysłodawca, założyciel oraz właściciel marki Essential Music.