Mike Hawkins rozwiązał umowę ze Spinnin’ Records
Wygląda na to, że Spinnin’ Records przechodzi swego rodzaju kryzys. Głośna afera związana z rozwiązaniem umowy z Martinem Garrixem jest wierzchołkiem góry lodowej. Oddanie sprawy do sądu nie zapowiadało nic dobrego, a kolejne oficjalne oświadczenia tylko dolewały oliwy do ognia. O ile wtedy można było podejrzewać, ze młody Holender chce po prostu uwolnić od korporacji, o tyle postawa kolejnych producentów związanych ze Spinnin’ sprawia, że w głowie rodzi się pytanie “o co tutaj chodzi?”.
Dopiero co zdążyłem dodać informację, że Julian Jordan odchodzi ze Spinnin’ Records, a do niego i Garrixa dołączył kolejny producent – Mike Hawkins. Współtwórca takich hitów, jak “Lovestruck”, “Shots Fired”, czy “Soldiers” postanowił udostępnić na Facebooku oficjalne oświadczenie. Tym razem obyło się bez sądów i wychodzi na to, że artysta i label rozstali się w przyjaźni. Teraz pozostaje pytanie, kto następny?
Continuing on what I announced last week, I would like to inform fans, followers, friends and other supporters that…
Posted by Mike Hawkins on Montag, 8. Februar 2016
“W nawiązaniu do tego co zapowiadałem w zeszłym tygodniu, chciałbym poinformować fanów i przyjaciół, że wspólnie ze Spinnin’ Records podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy. Ostatnie dwa lata były dla mnie niezwykle ekscytujące i owocne. Był to ważny okres dla mojej kariery, który wykorzystałem, aby obrać swoją drogę w muzyce. Od pół roku ciężko pracuję nad kilkoma nowymi produkcjami. Spinnin’ i ja doszliśmy do wniosku, że ze względu na różne wizje, dalsza współpraca może nie być dobrym rozwiązaniem. Jestem bardzo podekscytowany przyszłością, jak i nowym zespołem, o którym nie mogę się doczekać, aby Wam opowiedzieć. Czuję olbrzymią kreatywność i inspirację, które objawiają się w studio. Dziękuję, że towarzyszycie mi w tej podróży, kocham Was!” – Mike Hawkins