Na co narzekali fani elektronicznej muzyki 15 lat temu?
Myślę, że większość ludzi ma tendencje do idealizowania przeszłości. “Kiedyś to było dobrze, bo…”, albo “A pamiętasz, jak…”, zastanówcie się ile razy słyszycie te zdania i jak często pada po nich zabawna lub w inny sposób pozytywna wiadomość. Nie inaczej jest muzyką, która jest wybornym tematem do szeroko pojętych wspominków. Najczęściej słyszałem narzekanie fanów muzyki Trance, którzy nie mogli się pogodzić z nowym brzmieniem tego gatunku. Oczywiście nie dotyczy to tylko tej grupy, bo podobne opinie można również usłyszeć od wielbicieli innych brzmień.
Okazuje się, że mimo upływu czasu, zdecydowana większość frustracji pozostaje bez zmian. Pojawiają się kolejne gatunki muzyczne, które modyfikują lub zastępują wcześniejsze, komuś się to nie podoba i następuje lawina złości. Najśmieszniejsze jest to, że ciągle powtarza się ten sam schemat, tylko pojawią się w nim zmienne w postaci kolejnych artystów lub gatunków. Generalnie nie lubię narzekać, ale temat ten ma dwie zalety. Po pierwsze pokazuje, że nie ma co się przejmować, a tym samym tkwić w złości i rozczarowaniu, a po drugie jest fajnym przewodnikiem po historii elektronicznej muzyki. Wiem, że część osób może nie znać pojęć lub wymienionych producentów, więc dodałem odnośniki do Wikipedii (czasem angielskiej), gdzie znajdziecie informacje na temat danego terminu.
Cała lista została przygotowana przez jednego z użytkowników Reddita o nazwie Glitchwerk. Zaczynamy!
- Front 242 nie reprezentuje Industrialu.
- Muzyka House jest gejowska.
- Techno jest gejowskie.
- Techno to tylko przelotna moda, kiedy spadnie zainteresowanie wszystko wróci do Industrialu.
- Breakbeat Hardcore jest głupią muzyką.
- Albumy Warp Artifiicial Intelligence prezentują mdłe Techno.
- Happy Hardcore i Gabber są beznadziejne.
- “Intelligent Dance Music” jest głupią nazwą.
- Moby jest do bani i się sprzedał.
- Jungle to głupia muzyka.
- “Wielka gwiazda” DJ Keoki jest kretynem, nie umie miksować, i odleciał za konsoletą, bo wziął za dużo narkotyków.
- Nine Inch Nails nie reprezentuje Industrialu. Tak samo, Trent Reznor jest do niczego i się sprzedał.
- Wokale i MC nie nadają się do Drum and Bass.
- Napster zabija muzykę.
- Basic Channel jest nudny, a IDM jest lepszy.
- Teebee nienawidzi Soulseek i zamierza potraktować kijem baseballowym kolana wszystkich, którzy nielegalnie udostępniają jego dubplate’y.
- Paul Oakenfold jest do bani i się sprzedał.
- Epic/Uplifting Trance jest do niczego.
- DJ-e, którzy używają Pioneer CDJs są do niczego i nie mają umiejętności.
- Internetowe wytwórnie są do niczego i zabijają muzykę.
- Big Beat jest do niczego, Fat Boy Slim się sprzedał.
- Sasha ssie, sprzedał się, a na dodatek jest uzależniony od kokainy.
- Daft Punk są do niczego się sprzedali.
- Tiesto jest do niczego i się sprzedał.
- LTJ Bukem jest do dupy, a na dodatek jest słabym szefem wytwórni.
- Vinyle umierają.
- Industrial umarł.
- Electro House jest do niczego.
- Deadmau5 jest do bani i się sprzedał.
- To nie jest prawdziwy Dubstep.
- Skrillex jest do bani i się sprzedał.
- EDM jest do dupy.
- Big Room jest do dupy.
- Beatport Top 100 jest do niczego.
- To nie jest prawdziwy Deep House.
Zdjęcie: rukes.com