Nervana – Słuchawki przyszłości?
Czy można na nowo wymyślić słuchawki? Okazuje się, że tak. Będąc producentem muzycznym poszukujemy monitorów, które jak najwierniej oddadzą muzykę, jako konsument szukamy słuchawek lub głośników, które podkreślają nasze ulubione pasma, za to nagłośnienie imprez skupia się na dostarczeniu widowni możliwie najintensywniejszych wrażeń. Wydawałoby się, że nie można udoskonalić tak szerokiego spektrum potrzeb, a jednak!
Na ciekawy pomysł wpadła firma Nervana, która zaprezentowała słuchawki douszne. Nie są to jednak zwykłe słuchawki, ponieważ oprócz odtwarzania dźwięku, uwalniają one delikatne impulsy elektryczne. W ten sposób stymulują ośrodki w mózgu, a konkretnie neuroprzekaźniki, takie jak dopamina, serotonina i oksytocyna. Zwykle, uaktywniają się one podczas wysiłku fizycznego, seksu, po zażyciu używek, i oczywiście podczas słuchania muzyki.
Słuchawki nie wymagają specjalnego odtwarzacza i mogą być podłączone do dowolnego urządzenia. Impulsy elektryczne są uwalniane są w rytm muzyki, jeśli jednak jesteśmy, np. na festiwalu, możemy włączyć “ambient mode”, który zbiera dźwięki z otoczenia i funkcjonuje zgodnie z ich rytmem.
Słuchawki zostały zaprezentowane na targach CES 2016, gdzie mogli je przetestować zwykli ludzie. Ich wrażenia wydają się niezwykle ciekawe i obiecujące.
“Czułem prąd w ramieniu, wszystko mnie tam łaskotało, jednak najlepszy moment był po wszystkim, kiedy skończyłem odsłuch i wstałem. Czułem, jakbym osiągnął szczytowy punkt. Nie mogłem przestać się uśmiechać i śmiać, pomyślałem, ‘Oh, wow’. Przez około pięć minut, czułem szczęście w skali 10 na 10. Potem zaczęło to ustępować, ale nadal przez godzinę byłem niezwykle radosny.”
Oczywiście nie znamy długofalowych skutków korzystania z takich słuchawek. Być może po pewnym czasie pojawiają się skutki uboczne, jednak pierwsze opinie są pozytywne. Cena takiego urządzenia, to 299$. Można już składać zamówienia, jednak wysyłka odbędzie się na wiosnę tego roku. Czyżby szykował się przełom na rynku audio?