Oliver Heldens – Różnica pomiędzy aliasami, tworzenie muzyki w trasie i nadchodzące premiery

1 Paź 2015

oliver-heldens-wywiad-news

Kariera Oliver Heldensa cały czas nabiera tempa. Kiedy wydawało się, że osiądzie na laurach i zacznie odcinać kupony od tego co już osiągnął, ogłosił otwarcie swojej własnej wytwórni. Z nie mniejszym zaskoczeniem została przyjęta informacja o drugim aliasie, pod którym tworzył już od jakiegoś czasu – HI-LO. W jednym z ostatnich wywiadów postanowił wypowiedzieć się na temat produkcji utworów podczas trasy koncertowej, różnic pomiędzy aliasami Oliver Heldens i HI-LO oraz swoich nadchodzących premierach.

Wielu producentów zmuszonych jest do produkcji utworów poza studiem. W trakcie trasy koncertowej, będąc non stop w ruchu, przesiadając się z jednego samolotu do drugiego, ciężko jest znaleźć czas na zorganizowanie profesjonalnych warunków do pracy. W związku z tym wiele produkcji powstaje “na kolanie”.

“Nie mam z tym problemu. Produkcja w trasie jest czasem trudna, ponieważ trzeba dać uszom odpocząć, aby później usiąść i dopracować utwory. To jest coś na co nie mam zbyt wiele czasu, ale zrobienie podstawy piosenki jest proste. W produkcji chodzi również o inspirację. Kiedy jestem w trasie mam mało czasu. W związku z tym kiedy jestem w samolocie lub hotelu mogę przerzucić pomysły z mojej głowy do komputera. Niektóre z utworów, które gram, powstały i zostały dokończone w drodze. Jasne, jest tam kilka rzeczy, które dopracowałem w swoim studiu, ale generalnie tak to wygląda. Dla mnie to idealny układ. Jestem z nowego pokolenia, które potrafi robić muzyką na małym ekranie ze słuchawkami na głowie.” – Oliver Heldens

Informacja o tym, że Oliver od jakiegoś czasu tworzy również pod innym aliasem, wzbudziła niemałe zainteresowanie. Było wiele domysłów, ale szybko ujawniono, że chodzi o HI-LO. Okazuje się, że miało to związek z promocją wytwórni Heldeep Records.

“Szybko się ujawniłem, to prawda. Głównie przez wzgląd na moją wytwórnię. Pierwszy utwór był wydany w Mad Decent i na szczęście przyciągnął sporą uwagę. Druga premiera była w moim labelu. Ze względu na szum wokół pierwszego kawałka uznaliśmy, że będzie lepiej jeśli w tym samym czasie okaże się to czymś więcej niż tylko aliasem i wytwórnią. Coś na zasadzie ‘Wow! Oliver Heldens wznosi swoją karierę na wyższy poziom!’. ‘Renegade Mastah’ świetnie sobie poradziło z czego bardzo się cieszę. Ten alias jest jak zupełnie nowy świat, nie dlatego że już tak długo zajmuję się produkcją, tylko dlatego że nareszcie to mogę oficjalnie wydać. To wspaniałe słyszeć w moich setach jako Oliver Heldens, utwory zrobione pod aliasem HI-LO. Oczywiście jest dużo podobieństw, ale Oliver Heldens skupia się na wpadającej w ucho melodii. Natomiast HI-LO na mocnej linii basowej i zupełnie innym układzie utworu.” – Oliver Heldens

Czego możemy się spodziewać od Heldensa w najbliższym czasie? Poinformował, że był w studio z Knife Party, The Magician i Tiesto.

“Jeśli chodzi o współpracę z Knife Party oraz The Magician (osobno), byliśmy w studio, ale nie dokończyliśmy utworów. Ten z Tiesto jest już gotowy. W tym miesiącu wydaję mój rework Da Hool ‘Meet Her At The Love Parade’. Fajne jest w tej produkcji, że jest to połączenie Olivera Heldensa i HI-LO. Czerpałem inspiracje z Drum n Bass.” – Oliver Heldens

Źródło: musictimes.com | Zdjęcie: rukes.com

O autorze

Avatar autora
Tomasz Bagiński administrator

Miłośnik muzyki elektronicznej, który dzieli się swoją pasją z innymi ludźmi. Pomysłodawca, założyciel oraz właściciel marki Essential Music.