Pegboard Nerds: “Bądź sobą, zaufaj sobie, miej pasję w tym co robisz!”
Pegboard Nerds to znany szwedzko-duński duet produkujący Electro, Dubstep i ostatnio także Bass House. Ich kawałki cieszą się dużą popularnością wśród graczy, nie tylko ze względu na 8-bitowy styl, ale również dlatego, że nawiązuje ona do czasów świetności takich gier, jak Mario czy Zelda. Ostatnio Alexander i Michael udzielili wywiadu, w którym opowiedzieli o nowym kawałku, wyjazdach i najbliższych planach. Zapraszam do lektury!
Wydaliście ostatnio kawałek „BAMF” w wytwórni Monstercat. Czym się inspirowaliście tworząc ten numer?
A: Znaleźliśmy sampel wokalu w paczce, którą zrobił nasz przyjaciel i połączyliśmy go z dźwiękami, jakich używamy aktualnie. Po prostu chcieliśmy zrobić kawałek, który jest mocny.
Większość waszej muzyki i ogólnie wasz image jest inspirowany grami wideo, a czasem nawet konkretnymi tytułami. Czy gracie aktualnie w jakieś gry, lub czekacie na jakąś?
A: Jestem podekscytowany zbliżającą się premierą nowej Zeldy!
M: Gram w Fifę!
Jak była najbardziej frustrująca gra w jaką graliście?
A: Mega Man 10
M: W naszą własną grę.
Jeśli moglibyście mieć jakąś super zdolność, co by to było?
A: Zdolność do posiadania nieskończonej kreatywności w tworzeniu, lub teleportacja, żeby złagodzić trudy wyjazdów.
M: Manipulacja czasem.
Cały czas podróżujecie, a teraz odbywacie trasę z Seven Lions. Jak podróżowanie po świecie wpłynęło na wasze postrzeganie EDM?
A: Udało nam się zobaczyć, jak muzyka wpływa na ludzi, łączy ich i pozwala razem przeżywać fantastyczne chwile, to wspaniałe doświadczenie. Podczas występów w jakiś sposób łączymy się z naszymi fanami, porozumiewamy się z nimi nie tylko przez muzykę, ale i emocje z nią związane. To coś wspaniałego, że chcą się z nami utożsamiać.
Macie jakieś porady, wskazówki dotyczące podróżowania, o których powinniśmy wiedzieć?
A: Składaj swoje ciuchy ciaśniej co pomoże ci zmieścić więcej rzeczy do walizki. Podróżuj z mniejszą walizką i szukaj pralni, albo kup nowe i wyrzuć stare. Weź preautoryzację TSA lub paszport, jeśli możesz.
Dużo podróżujecie, jestem pewien, że musieliście bardzo szybko przystosowywać się do nowych warunków, czasami dalekich od ideału. Mieliście jakieś sytuacje gdzie ta umiejętność bardzo wam się przydała?
A: Na jednej z imprez nie sprawdziliśmy sprzętu. Uwierzyliśmy słowom promotora, że wszystko działa w jak najlepszym porządku. Niestety tak nie było, tylko jeden CDJ był na chodzie. Musieliśmy grać przez całą imprezę z takim stanem rzeczy. Naszą „zasłoną dymną” w ukryciu tej usterki było nakręcanie tłumu między każdą piosenką i pomysłowym używaniu efektów na mikserze. Teraz sprawdzamy sprzęt przed każdym show!
Jakich artystów, których teraz uwielbiacie, nie spodziewaliście się, że będziecie kiedykolwiek słuchać?
A: Twenty One Pilots i Mumford & Sons!
Czego potrzebuje artysta, żeby wyróżnić się na rynku w 2016 roku?
A: Przede wszystkim wytrwałości, ale też musi adaptować się do nowych warunków. Tak samo rozwijać się. Bądź sobą, zaufaj sobie, miej pasję w tym co robisz!
Co następnie słychać u Pegboard Nerds?
Aktualnie skupiamy na graniu wspólnie trasy z Seven Lions, Unlike Pluto i Grum. Wydajemy też EP! Oprócz tego tworzymy nową muzykę!
Pegboard Nerds | Facebook
Źródło: edm.com