Piractwo muzyczne staje się coraz popularniejsze. Wzrost względem zeszłego roku!
Ostatnio było głośno o zamknięciu serwisu youtube-mp3.org, który umożliwiał pobieranie muzyki z YouTube. Do gry wkroczyły największe wytwórnie muzyczne, więc sprawa trafiła do sądu. Werdykt nikogo nie zaskoczył, ale pozostało pytanie: czy będą kolejne pozwy? Opublikowana przez International Federation of the Phonographic Industry statystyka nie nastraja optymistycznie.
Najważniejsza wartość to wzrost piractwa muzycznego w internecie. W zeszłym roku było to 35%, a w tym 40%, z czego w zdecydowanej większości chodzi tu o pobierania muzyki z serwisów streamingowych, jak np. YouTube czy Spotify. Takie dane prawdopodobnie przyczynią się do kolejnych składania kolejnych pozwów, inwestycji w systemy wykrywania treści i zaostrzenia warunków korzystania z platform streamingowych. Śmiało można przyjąć, że jeśli wiadomo, gdzie jest wyciek pieniędzy i w jakiej skali, to sprawa nie zostanie pominięta.
Źródło: scmp.com