Sex podczas festiwalu muzycznego. Gdzie najłatwiej o szybki numerek?
Uwaga, podam kontrowersyjne słowo: SEKS. Powiedzmy sobie wprost, oprócz koncertów i alkoholu, to jedna z najpopularniejszych rozrywek, na jaką pozwalają sobie młodzi ludzie podczas wakacji, ale nie tylko. Dla niektórych jest to jednorazowy numerek, dla innych dowód miłości. Zejdźmy jednak na ziemię i podejdźmy do tego zwyczajnie, bez zbędnych metafor. Na którym festiwalu najczęściej dochodzi do miłosnych uniesień?
Zestawienie festiwali
Magazyn “The Sun” sprawdził, na którym brytyjskim festiwalu najczęściej dochodzi do stosunków. Badanie przeprowadzono na 1000 ankietowanych. Trzecie miejsce zajął Download Festival, który dotyczy muzyki heavymetalowej i rockowej. Drugie miejsce należy do słynnego Creamfields, którego nie muszę Wam przedstawiać. Najwyższe, pierwsze miejsce podium zaliczyło Glastonbury i to ze sporą przewagą nad konkurencją.
Poniżej znajdziecie pełny ranking festiwali:
- Glastonbury – 34%
- Creamfields – 13%
- Download – 10%
- T in the Park – 9%
- V Festival – 8%
- The Secret Garden Party – 7%
- Leeds – 6%
- Isle of Wight – 5%
- Reading – 4%
- Bestival – 2%
W którym miejscu konkretnie?
Wiemy już gdzie, a dokładniej? Bez niespodzianek, wygrywa tradycyjny namiot. Samochód również należy do czołówki miejsc wykorzystywany do baraszkowania. Jednak co mnie najbardziej zdziwiło i przeraziło jednocześnie to ludzie, którzy kochają się wśród tłumu. No, ale jak jest ochota…
- Namiot
- Samochód
- Kamper
- W ustronnym miejscu
- Altana
- Na backstage’u
- W namiocie muzycznym
- W tłumie
ZOBACZ WIĘCEJ
Seks podczas imprezy w klubie. Rekord głupoty został pobity!
Sex podczas festiwalu, ale przy jakiej muzyce?
“Got a bad bitch. I met in my hood and damn, she ride this dick so good” – romantycznie się zrobiło, prawda? Przytoczyłem tekst jednego z najpopularniejszych raperów Ty Dolla $ign, bo właśnie R&B jest numerem 1, jeśli chodzi o gatunek, przy którym uprawia się miłość podczas Glastonbury. Jest i coś dla wielbicieli Dance, “Come a little closer, let me taste your smile. Until the morning lights” – tu akurat przywołałem “More Than You Know” Axwella i Sebastiana Ingrosso.
Tak prezentuje się całe zestawienie gatunków muzycznych:
- R&B – 25%
- Dance – 22%
- Rock – 22%
- Indie – 11%
- Metal – 8%
- Pop – 6%
- Rap – 1%
Warto dodać, że 16% ankietowanych uprawiało seks z więcej niż jedną osobą, a 20% przespało się z osobą, której wcześniej nie znali.
Podsumowują te wszystkie statystyki, chcąc się zabawić w UK, najlepiej jechać na Glastonbury, zabrać ze sobą namiot i wyczekać na piosenkę z gatunku R&B. Nie jest to najbardziej skomplikowany plan, o jakim słyszałem. Z chęcią zapoznałbym się ze statystykami z innych rejonów świata, które w liczbach przedstawiają sex podczas festiwalu.