Steve Aoki oskarżył festiwal o oszustwo. Fałszywe ogłoszenie w line-upie!
Steve Aoki opublikował Tweeta, w którym przestrzegł fanów przed jednym z festiwali organizowanych w Brazylii. Okazuje się, że promotor wykorzystał wizerunek artysty do promocji imprezy, mimo że Aoki nie zagra na tym wydarzeniu. Jest to na swój sposób niecodzienna sytuacja, podobnie jak ostra reakcja Steve’a.
Steve Aoki z ostrą reakcją
Na Twitterze Steve’a Aoki’ego pojawił się dosadny wpis, w którym artysta ostrzegł fanów przez festiwalem University Ville. Imprezę promuje plakat, na którym widnieją, m.in. Lost Frequencies, Dannic oraz bohater tego wpisu. Steve dodał na oryginalną grafikę ogromny napis “oszustwo”, a także wskazał na promotora, który celowo próbuje oszukać fanów Aokiego.
To all my Brazilian fans. I am not performing at this festival and was never confirmed to play it. The promoter is trying to scam fans. Don’t be fooled. pic.twitter.com/wZZTIx65Pb
— Neon Future Aoki (@steveaoki) February 17, 2020
“Do moich wszystkich brazylijskich fanów, nie zagram na tym festiwalu i nigdy zatwierdziłem występu na nim. Promotor próbuje oszukać fanów. Nie dajcie się nabrać” – Steve Aoki
Krótko mówiąc, z wpisu Steve’a wynika, że nie wystąpi na University Ville oraz wskazuje wprost na promotora, który celowo wprowadza ludzi w błąd. Tak dosadna reakcja Aokiego jest jak najbardziej na miejscu, bo nie można dopuścić do sytuacji, w której wizerunek artysty jest wykorzystany w celu oszustwa.
Przy obecnym natłoku imprez, które odbywają się nawet w najdalszych zakątkach naszego globu, coraz łatwiej o różnego rodzaju “przekręty”. Tutaj przypomniała mi się sytuacja z Don Diablo, który to w 2018 roku przestrzegał przed jednym z portali zajmujących się odsprzedażą biletów. Wówczas również chodziło o swego rodzaju nadużycia, których pobudką była chciwość.
ZOBACZ WIĘCEJ
Don Diablo: "Chciałbym, aby przemysł muzyczny nie był pełen chciwych ludzi"
Za wpisem Steve’a z pewnością w ruch poszli prawnicy artysty. Jeśli faktycznie nie były prowadzone żadne rozmowy, występ artysty nie został zatwierdzony, a promotor celowo wprowadził ludzi w błąd, to mam nadzieję, że poniesie konsekwencje. Widząc taką – delikatnie mówiąc – “wtopę”, nie wróżę festiwalowi wysokiej sprzedaży biletów.