ZHU zapowiedział nowy album. Kilka słów, a tak wiele znaczą!

4 Lut 2020

Oficjalne zapowiedzi singli nie są czymś niezwykłym w świecie muzyki elektronicznej, jednak zapowiedź albumu zawsze wzbudza wiele emocji. Steven Zhu postanowił skorzystać ze swoich mediów społecznościowych i podzielił się z nami istotną informacją. Zgodnie z komunikatem, jeszcze w tym roku ukaże się nowy krążek twórcy słynnego “Faded”.

Jeden album co dwa lata

Steven posiada już na swoim koncie dwa studyjne albumy. Pierwszym z nich jest „GENERATIONWHY”, który miał swoją premierę w 2016 roku. Album zawiera 14 utworów, w tym między innymi: “In The Morning”, tytułowe “Generationwhy”, “Palm of My Hand” oraz „Hometown Girl”. Cztery wcześniej wymienione tytuły zapowiadały album producenta. “Generationwhy” mieści w sobie również bonusowy utwór. “Working For It” stworzone ze Skrillex’em oraz THEY mogliśmy usłyszeć już w 2015 roku, na EP-ce o nazwie “Genesis Series”.

“Ringos Desert” jest drugim studyjnym albumem Stevena. Premiera odbyła się w 2018 roku , a więc dwa lata po premierze pierwszej składanki. Kolejny raz otrzymaliśmy do dyspozycji 14 utworów, jednak tym razem ZHU zrezygnował z bonusowego kawałka. Nowością w przypadku owego albumu jest fakt, że producent postanowił współpracować z wieloma innymi artystami. 8 na 14 utworów to efekt współpracy z m.in.: JOY, Karnaval Blues czy też TOKiMONSTA. “Generationwhy” poza bonusowym utworem, w całości zostało stworzone przez Stevena.

Kilka słów a tak wiele znaczą

2 lutego za pomocą swoich kont społecznościowych, ZHU przedstawił nam krótką, aczkolwiek treściwą informację. Taki oto komunikat pojawił się podczas występu artysty na “Winter on the Rocks”.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Album coming this year. Bye.

Post udostępniony przez ZHU (@zhu)

Album nadejdzie w tym roku. Pa.” – ZHU

Oficjalnie, trzeci studyjny album ZHU, to tylko i wyłącznie kwestia czasu. Cztery lata temu Steven debiutował ze swoim krążkiem, by dwa lata później zaprezentować światu kolejną porcję swoich brzmień. Minęły dwa lata od premiery ostatniego albumu, a więc analogicznie – pora na coś nowego.

Czego możemy się spodziewać? Warto spojrzeć na zeszłoroczne premiery, w tym m.in. “Mi Rumba” z Sofi Tukker, “Man’s First Inhibition” z NGHTMRE czy też “Zoning” z Bloody Beetroots. Znając nieszablonowość Stevena możemy być pewni oryginalnych brzmień. Warto przypomnieć, że ZHU pojawi się w roli headlinera na jubileuszowej, 15-tej edycji Audioriver Festival. Wysoce prawdopodobne, że właśnie tam usłyszymy na żywo nowy album Stevena.

Zobacz również:

ZHU – Faded (Official Music Video)

O autorze

Avatar autora
Artur editor

Pomysłodawca oraz właściciel strony Confession - Team Poland, fanatyk francuskiej sceny muzycznej, oraz muzyki Bass / G - House.