ZHU zapowiedział nowy album. Kilka słów, a tak wiele znaczą!
Oficjalne zapowiedzi singli nie są czymś niezwykłym w świecie muzyki elektronicznej, jednak zapowiedź albumu zawsze wzbudza wiele emocji. Steven Zhu postanowił skorzystać ze swoich mediów społecznościowych i podzielił się z nami istotną informacją. Zgodnie z komunikatem, jeszcze w tym roku ukaże się nowy krążek twórcy słynnego “Faded”.
Jeden album co dwa lata
Steven posiada już na swoim koncie dwa studyjne albumy. Pierwszym z nich jest „GENERATIONWHY”, który miał swoją premierę w 2016 roku. Album zawiera 14 utworów, w tym między innymi: “In The Morning”, tytułowe “Generationwhy”, “Palm of My Hand” oraz „Hometown Girl”. Cztery wcześniej wymienione tytuły zapowiadały album producenta. “Generationwhy” mieści w sobie również bonusowy utwór. “Working For It” stworzone ze Skrillex’em oraz THEY mogliśmy usłyszeć już w 2015 roku, na EP-ce o nazwie “Genesis Series”.
“Ringos Desert” jest drugim studyjnym albumem Stevena. Premiera odbyła się w 2018 roku , a więc dwa lata po premierze pierwszej składanki. Kolejny raz otrzymaliśmy do dyspozycji 14 utworów, jednak tym razem ZHU zrezygnował z bonusowego kawałka. Nowością w przypadku owego albumu jest fakt, że producent postanowił współpracować z wieloma innymi artystami. 8 na 14 utworów to efekt współpracy z m.in.: JOY, Karnaval Blues czy też TOKiMONSTA. “Generationwhy” poza bonusowym utworem, w całości zostało stworzone przez Stevena.
Kilka słów a tak wiele znaczą
2 lutego za pomocą swoich kont społecznościowych, ZHU przedstawił nam krótką, aczkolwiek treściwą informację. Taki oto komunikat pojawił się podczas występu artysty na “Winter on the Rocks”.
“Album nadejdzie w tym roku. Pa.” – ZHU
Oficjalnie, trzeci studyjny album ZHU, to tylko i wyłącznie kwestia czasu. Cztery lata temu Steven debiutował ze swoim krążkiem, by dwa lata później zaprezentować światu kolejną porcję swoich brzmień. Minęły dwa lata od premiery ostatniego albumu, a więc analogicznie – pora na coś nowego.
Czego możemy się spodziewać? Warto spojrzeć na zeszłoroczne premiery, w tym m.in. “Mi Rumba” z Sofi Tukker, “Man’s First Inhibition” z NGHTMRE czy też “Zoning” z Bloody Beetroots. Znając nieszablonowość Stevena możemy być pewni oryginalnych brzmień. Warto przypomnieć, że ZHU pojawi się w roli headlinera na jubileuszowej, 15-tej edycji Audioriver Festival. Wysoce prawdopodobne, że właśnie tam usłyszymy na żywo nowy album Stevena.
Zobacz również:
- Ummet Ozcan stworzył potężny syntezator “Genesis Pro”. Cena? 1 euro!
- ATTLAS wydał swój debiutancki album “Lavender God”. Muzyczna podróż!
- Matroda z nowym utworem “Jack The House”. Wytwórnia oficjalnie otwarta!